Tematem przewodnim dzisiejszej inspiracji jest pikantna harrisa, którą przywiozłam z Tunezji. Występuje ona nie tylko w postaci pasty, ale również w wersji sproszkowanej. Ponieważ jestem wielbicielką ostrych przypraw oraz kuchni arabskiej wybrałam dla siebie - i przy okazji dla Was niesamowicie rozgrzewającą zupę, która stanowi fantastyczne danie w taki mroźny dzień.
Dzięki uprzejmości autorki bloga Happiness is homemade mogłam skorzystać z przepisu na arabską zupę pomidorową - shorba hamra (przepis znajdziecie tu). Najbardziej egzotycznymi składnikami tej potrawy będą przyprawy: harissa i garam masala oraz - choć nie dla wszystkich - czerwona soczewica.
Przygotowanie zupy zajęło mi trochę więcej czasu, gdyż ugotowałam najpierw bulion z warzyw. Jednak można to zrobić wcześniej lub - opcjonalnie, chociaż osobiście tego nie polecam - skorzystać z gotowych produktów. Chwilę zajęło mi też przecedzenie pomidorów, ale nie jest to nic strasznego. W przepisie jest jeszcze jogurt kolendrowy, ale ja - żeby było szybciej - dodałam po prostu jogurt naturalny.
Podsumowanie
Zupa jest niesamowicie aromatyczna, gęsta, pożywna, ale jednocześnie lekka. Ponadto jest super zdrowa i daje możliwość wykorzystania soczewicy, która jest nadal niedoceniania w Polsce. W mojej opinii może stanowić samodzielne danie z uwagi na swoje walory odżywcze. Jeśli wypróbujecie ten przepis, dajcie znać, jak Wam smakowało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz