piątek, 21 listopada 2014

Spotkanie z Algierią i przepis na harirę - ramadanową zupę

W czwartkowy wieczór spotkaliśmy się z mieszkańcami Lęborka i okolic, zainteresowanymi wysłuchaniem naszej prezentacji o Algierii, w której byliśmy w zeszłym roku. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu "Ciekawi Świata", organizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Lęborku.


Muszę przyznać, że odczuwaliśmy lekki stres. Jednak po zaledwie kilku minutach już nie było po nim śladu. Postaraliśmy się przedstawić nieco ogólnych informacji o Algierii i historii tego kraju. Pokazując zdjęcia z naszej podróży, skupiliśmy się na kulturze i religii.


W czasie przerwy poczęstowaliśmy uczestników własnoręcznie przyrządzoną algierską harirą (o której przeczytasz tutaj - klik), którą tradycyjnie spożywa się po zachodzie słońca w czasie Ramadanu, oraz bagietkami z bardzo pikantną pastą harissa (o której pisałam tu - klik). Istnieje wiele wersji tej zupy i naprawdę nie wiem, która jest idealna.


Przepis na sporą porcję zupy:

włoszczyzna (bez marchwi)
6 l wody
2 puszki krojonych pomidorów
2 marchewki
2 cebule
6 ziemniaków
4 łyżeczki kuminu
2 łyżeczki imbiru
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka kolendry
1/2 opakowania czerwonej soczewicy
300 gram surowej ciecierzycy
pomidorowa passata 1 opakowanie
pęczek świeżej kolendry
2 żółtka
sok z 1 cytryny

Dzień wcześniej namoczyć soczewicę. Gotować ją 50 minut w tej samej wodzie. Ewentualnie dolać, jeżeli odparuje.
Do dużego garnka wlać wodę i dodać umytą włoszczyznę (oprócz marchewki). Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszyć ogień do minimum i gotować ok. 1,5 godziny. Wyjąć włoszczyznę.
Na patelni podsmażyć na oleju przyprawy z posiekaną cebulą. Dodać do gotującego się bulionu razem z posiekaną marchwią, ziemniakami, pomidorami, passatą  i soczewicę. Gotować ok. 35 minut.
Dodać ciecierzycę i gotować zupę 5 minut. Następnie dodać sok z cytryny i roztrzepane żółtka. Gotować 5 minut. Na koniec posypać hojnie kolendrą.


Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zaszczycili nas swoją obecnością. Dziękujemy również Pani Marcie oraz Dyrekcji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lęborku, bez których to spotkanie nie byłoby możliwe. Szczególne podziękowania należą się naszym Przyjaciołom, którzy wspierali nas swoją obecnością. Patrycja - dziękujemy również za dokumentację fotograficzną.

Koniecznie napiszcie, jak Wam się podobało:). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz