środa, 13 listopada 2013

Londyn na własną rękę - dzień piąty cz. 2

Najpierw przeżyliśmy podwodną przygodę, dzięki Sea Life Aquarium. Podobno jest to jedno z najlepszych w Europie miejsc tego typu. Następnie odbyliśmy historyczną podróż po różnych epokach historii ludzkości w British Museum. Ilość sal i eksponatów jest dosłownie nie do ogarnięcia. Uczta dla oczu i umysłu.



Sea Life Aquarium

Gdyby nie promocja Oyster Card, raczej byśmy nie odwiedzili Sea Life Aquarium, ponieważ bilet kosztował 18 funtów od osoby. Po wyjściu z akwarium stwierdziliśmy, że naprawdę było warto. Chyba najbardziej niesamowitą częścią Sea Life Aquarium jest szklany tunel. Nie da się opisać uczucia, którego doznałam, stąpając po szklanej, przezroczystej podłodze i widząc pod nią rekina. Dosłownie ogarnął mnie paraliż i nie mogłam ani się cofnąć, ani iść dalej. 

Można powiedzieć, że ocean jest na wyciągnięcie ręki, gdyż w niektórych otwartych akwariach można dotknąć płaszczek czy rozgwiazd. Klimat każdej ekspozycji jest doskonale dopasowany, na przykład część z pingwinami ma nawet ścianę z lodu. 












British Museum

Muzeum Brytyjskie to miejsce, w którym można spędzić co najmniej tydzień, gdyby chciało się wnikliwie studiować ekspozycję. W dodatku jest to kolejne darmowe muzeum. Ciężko jest opisać, co możesz zobaczyć wewnątrz. Można stwierdzić, że całą historię ludzkości. Mam nadzieję, że zdjęcia trochę mi pomogą. 









5 komentarzy:

  1. Widzę, że udało Ci się zrobić całkiem niezłe zdjęcia w Sea Life :-) Lubię tego typu obiekty, polecam odwiedzenie L' Acuarium de Barcelona - 80 metrowy tunel z rekinami robi wrażenie ;-) Niestety wejście też nie należy do najtańszych, normalny bilet = 20 Euro... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 20 euro to rzeczywiście spora cena, ale niekiedy można zaszaleć:).

      Usuń
  2. Sea Life Aquarium w Londynie - nie byłam, ale byłam w takim akwarium w Genui... a kto widział jedno akwarium, ten widział wszystkie ;)
    Natomiast świetnie pamiętam swój pierwszy raz w British Museum, kiedy byłam na wycieczce w Londynie jako 2. pilot. Godzina na zwiedzanie... Żart chyba... Co najmniej 3 godziny powinny być na takie skarby! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Godzina to rzeczywiście zbyt krótko. Zgadzam się z Tobą. Podczas pobytu w Londynie byliśmy tam dwukrotnie, a i tak nie było czasu na wnikliwe studiowaniewszystkiego :D

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń