W kolejnym dniu przybyliśmy do Edfu, położonego na zachodnim brzegu Nilu, gdzie znajduje się najlepiej zachowana świątynia kultowa Egipcie, zbudowana z zachowaniem zasad architektury faraonów - Świątynia Horusa. Można powiedzieć, że był jednym z najważniejszych egipskich bogów, gdyż wszyscy faraonowie uważali się za inkarnację Horusa. Pomimo, że część reliefów została zniszczona przez ikonoklastów, jest to miejsce, w którym można zobaczyć ślady wielkiej historii Egiptu.
Horus
Był to bóg nieba, który miał głowę sokoła. Słońce i księżyc były jego oczami. Według tradycji był on dzieckiem Ozyrysa i Izydy, ale wychowany został przez Izydę i Hathor w delcie Nilu. Horus marzył, by pomścić śmierć ojca, zabitego przez wuja Setha. Walka przyniosła straty obu przeciwnikom. Horus stracił oko, a Seth - jądra. Po wstawiennictwie Izydy Ozyrys wydał wyrok, zgodnie z którym Seth został wygnany na pustynię, a Horus dostał królewską koronę. Sensem tej historii było zwycięstwo dobra nad złem.
Ten niesamowity zabytek do połowy XIX wieku był zasypany piachem. Dla zwiedzających udostępniono go dopiero w 2005 roku, więc tym bardziej jestem szczęśliwa, że mogliśmy kroczyć po pylonach i zobaczyć na własne oczy ogromne posągi Horusa. Zresztą, słowa raczej nie opiszą Wam piękna tego miejsca, więc zapraszam do oglądania zdjęć.
Zeszliśmy w kilka osób na dół do korytarza, służącego niegdyś do mierzenia poziomu wód Nilu. Jedna z osób stwierdziła fakt oczywisty, dotyczący atmosfery, panującej w ciemnym zaułku :
- Ale tu śmierdzi.
Większość zaczęła mruczeć, że to pewne muł rzeczny i takie tam. Nagle z tyłu usłyszeliśmy:
- Nie, to ja się czosnku najadłam.
Nilometr
Jeśli odwiedziliście to miejsce, opiszcie wrażenia w komentarzu.
Zestawienie artykułów o Egipcie znajdziesz tutaj
Bardzo ciekawy blog :) Fajnie się go czyta :) Zainteresował mnie opis rejsu po Nilu. Kiedy Państwo tam byliście i z jakim biurem. To znaczy czy było to jakoś niedawno? Tyle się mówi, że w Egipcie jest ostatnio niezbyt bezpiecznie. Zastanawiałam się nad wyjazdem do tych pięknych miejsc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, z góry dziękuję za odpowiedź i życzę wielu udanych wyjazdów :)
Dziękuję, Pani Gosiu. Akurat na rejsie byliśmy w 2008 r., ale potem odwiedziliśmy Egipt jeszcze dwukrotnie, ostatnio w 2011 r. Faktem jest, że słyszałam o problemach ze zwiedzaniem Kairu. Zajrzałam na stronę Ministerstwa Spraw Zagranicznych i znalazłam aktualne ostrzeżenia dla turystów. Lepiej nie ryzykować. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się Pani odbyć rejs po Nilu. Pozdrawiam.
UsuńFajnie, że mogę sobie popatrzeć na zdjęcia Egiptu u Ciebie :-) Zdjęcia z moich 3 wypraw najprawdopodobniej szlag trafił, gdy komputer padł...
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, Travellerko, to naprawdę ogromna strata. Mam nadzieję, że da się je uratować.
Usuńjeszcze będę reanimować dysk twardy, może coś odzyskam ;-)
UsuńTrzymam kciuki!
Usuń