poniedziałek, 11 listopada 2013

Londyn na własną rękę - dzień piąty cz. 1

Nie wyobrażam sobie zwiedzania Londynu bez akcentów, związanych z monarchią. Dlatego tym razem wybraliśmy się na Horse Guards Parade, czyli paradę konną w Whitehall. Deszcz wisiał w powietrzu, ale na szczęście pogoda dopisała i mogliśmy cieszyć się widokiem przepięknych koni. W końcu zdecydowaliśmy się też wskoczyć na pokład London Eye, aby obejrzeć z góry całe miasto.


Horse Guards Parade

Parada konna czy też po prostu zmiana konnej warty odbywa się w Whitehall codziennie o godzinie 11.00, a w niedziele o 10.00. Jest to kolejna darmowa atrakcja Londynu. W tym miejscu jest o wiele mniej ludzi niż podczas zmiany warty przed Buckingham Palace. Wszystko byłoby pięknie, gdyby ludzie nie drażnili koni i nie dotykali wartowników, którzy nie mogą na to zareagować.







Tym panom, zażywającym relaksu przed jednym z pubów, konie nie przeszkadzały:)

London Eye


Bilet na London Eye kosztuje 18,80 funtów. Jak już wcześniej pisałam, skorzystaliśmy z promocji Oyster Card i kupiliśmy dwa bilety w cenie jednego. Kolejka była strasznie długa, ale szybko się przesuwała. Jedno okrążenie "karuzeli" trwa około 30 minut. Kabiny pozwalają na 360-ściostopniową obserwację otoczenia. Widok jest naprawdę niesamowity. Wewnątrz zainstalowano też tablety, które pozwalają na sprawdzenie informacji o widocznych obiektach. 

Podczas "przejażdżki" spotkaliśmy ciekawą parę turystów ze Stanów. Mieli ok. 80 lat na karku. Pani przypomniało się, że kiedyś była w Polsce, a Panu myliło się Poland z Holland. Byli bardzo mili i pogodni. Mam nadzieję, że w tym wieku też będę dalej zwiedzać Świat:).






4 komentarze:

  1. Obudziliście we mnie wspomnienia sprzed ładnych kilku lat :) Londyn jest piękny :) Nocą także - polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, ciesze sie, ze blog przywoluje mile wspomnienia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie byłam w Londynie, ale czuję, że muszę zrobić powtórkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Travellerko, dzięki za komentarz. Na Twoim blogu powitała mnie miła muzyka i piękne zdjęcia. Na pewno zagłębię się również w tekst. Co do Londynu - to miasto można odwiedzić wiele razy i znaleźć tam nowe ciekawe miejsca, rzeczy, ludzi...

      Usuń